Często jeżdżę samochodem wieczorami, gdy już jest ciemno. Szczególnie teraz kiedy dni stają się coraz krótsze, prawie codziennie muszę przemierzać ciemną ulicę przejeżdżając przez wiele przejść dla pieszych, które mimo latarni ulicznych nie są zbyt dobrze widoczne. Za każdym razem staram się dostatecznie zwalniać przed takim przejściem i uważnie wypatrywać pieszych. Mimo to, zawsze gdzieś z tyłu głowy mam taką nutkę niepewności, czy na pewno w tym półmroku zauważę nadchodzącego człowieka.
I tak serfując po internecie natrafiłem na bardzo ciekawe oświetlenie drogowe.
Jest to latarnia prawie jak każda inna z kilkoma zasadniczymi różnicami. Stworzona została przede wszystkim z myślą właśnie o tych nieszczęsnych przejściach dla pieszych. Do takiego słupa zostały wbudowane szklane mikrokulki, które odbijają światło nadjeżdżających aut, dzięki czemu całość jest lepiej widoczna dla kierowców. Zatem już z daleka dałoby się zauważyć, że zbliżamy się do przejścia dla pieszych. A co najważniejsze dokładnie byśmy widzieli, czy ktoś się na nim lub w pobliżu znajduje. Dodatkowo wzdłuż takiego cacka umieszczona jest taśma LED, która jest dodatkowym elementem świetlnym a co za tym idzie, kolejnym impulsem dla kierowcy.
Jak dobrze, że są między nami osoby, które tak trafnie potrafią wykorzystać dobrodziejstwa techniki i przyczyniają sie do zwiększenia bezpieczeństwa. O ile łatwiejsza byłaby jazda gdyby już z daleka było tak dobrze widać czy ktoś nie zbliża się do przejścia. Na pewno z biegiem czasu, dzięki nowoczesnym wynalazkom uda się zapewnić jeszcze większe bezpieczeństwo na naszych drogach.
